waldemar.m waldemar.m
43
BLOG

Prawdziwa historia powiatowego warcholstwa, ... Odcinek 8

waldemar.m waldemar.m Społeczeństwo Obserwuj notkę 0

Prawdziwa historia powiatowego warcholstwa, gminnego tchórzostwa i prawowego nihilizmu urzędasów wszystkich szczebli. Odcinek 8.

Korespondencja z Gminą Brzeg Dolny. Ciąg dalszy.

7 czerwca odbyło się posiedzenie Komisji Oświaty, Kultury i Sportu Rady Miejskiej w Brzegu Dolnym. Oczywiście, tak jak przewidywałem, mimo moich wielokrotnych próśb, nie umożliwiono mi wzięcia udziału w posiedzeniu tej Komisji, ale ... gdyby nawet mi to umożliwiono, to nie mógłbym tego zrobić, gdyż nad ranem 6 czerwca zabrało mnie pogotowie ratunkowe do szpitala rejonowego.

Tak zaczęła się moja epopeja z dwoma zawałami serca, która znalazła swój finał dopiero 29 lipca wyjściem z oddziału zawałowego i przejściem na domowe leczenie kolekcją składającą się z całego bukietu lekarstw.

Jednak, jak przekonacie się o tym sami, nawet zawał nie był w stanie zatrzymać mnie na drodze do ratowania LO w Brzegu Dolnym. Najważniejszy krok już był zrobiony, czyli pierwsza moja petycja była u adresata i powiina była spowodować jednoznacznie wyrażone działania Rady Miejskiej w Brzegu Dolnym i Burmistrza Gminy Brzeg Dolny, ale ...

Cóż takiego ta moja petycja?

To super prosty, logiczny dokument zawierający opis trzech działań, jakie moim zdaniem powinny podjąć te dwa organy władzy, naszpikowany informacjami o wielkiej ilości dokumentów, norm prawnych i przepisów, które były podstawą uzasadnienia moich propozycji, dowodząc, że wszystkie one są zgodne. Przypominam poniżej merytoryczną część petycji:

PETYCJA

w sprawie założenia oraz prowadzenia Publicznego Liceum Ogólnokształcącego z Publicznym Gimnazjum (ZSP – Zespół Szkół Publicznych) w Brzegu Dolnym

Na podstawie art.2 pkt.1 i 2 ustawy z dnia 11 listopada 2014 r. o petycjach zwracam się, w interesie publicznym, z petycją do Rady Miasta Brzeg Dolny i Burmistrza Gminy Brzeg Dolny z wnioskiem o natychmiastowe podjęcie odpowiednich decyzji (nawet w trybie nadzwyczajnym) i działań w sprawach:

I. Założenia oraz prowadzenia przez Gminę Brzeg Dolny Publicznego Liceum Ogólnokształcącego z Publicznym Gimnazjum (ZSP – Zespół Szkół Publicznych) w Brzegu Dolnym.

II. Zwrócenia się do Wojewody Dolnośląskiego z wymogą anulowania Decyzji Wojewody z dnia 15 marca 2000 r. (NGK.Ia.7723/P/22/9/00) o przekazaniu Powiatowi Wołowskiemu mienia w postaci obiektów budowlanych LO w Brzegu Dolnym przy ul. Wilczej 10 wraz z działkami i wydania nowej decyzji o przekazaniu tego mienia Gminie Brzeg Dolny dla realizacji zadania o którym mowa w pkt. I

III. Zwrócenie się do Wojewody Dolnośląskiego o podjęcie działań prowadzących do anulowania Par. 1. Statutu Powiatu Wołowskiego stanowiącego Załącznik do Uchwały Nr XIV/74/15 z dnia 29 września 2015 r. Rady Powiatu Wołowskiego w sprawie uchwalenia Statutu Powiatu Wołowskiego.

Jak widzicie, merytoryczna część petycji to niecałe pół stronicy tekstu, ale w organach władzy Brzegu Dolnego i wśród pomocniczych organów i osób nie znalazło się ani jednej osoby, która przeczytałaby ten króciótki tekst ze zrozumieniem.

Dlaczego tak twierdzę?

Świadczy o tym pismo Burmistrza do Wojewody Dolnośląskiego znak KK.152.2.2016 z dnia 13 czerwca 2016 r., oraz pismo Przewodniczącego Rady Miejskiej do autora petycji (czyli do mnie) znak BRM.152.351.2016 z dnia 22 czerwca 2016 r.

Przyjrzyjmy się temu, co pisze Burmistrz do Wojewody (najważniejsze, wręcz fundamentalne fragmenty):

# ...przekazuję według właściwości petycję złożoną przez Pana Waldemara Mordkowicza, drogą elektroniczną dnia 25 maja 2016 roku z uwagi na okoliczność, że w zakresie wniosków i żądań zgłoszonych przez autora petycji w punktach II i III, Burmistrz Brzegu Dolnego jak Również Rada Miejska w Brzegu Dolnym nie jest organem właściwym do jej rozpatrzenia. #

W Uzasadnieniu Burmistrz precyzuje:

# ... wpłynęła petycja Pana Waldemara Mordkowicza z żądaniem m.in. zwrócenia się do Wojewody Dolnośląskiego o: ... #

A najciekawsza jest konkluzja:

# Z uwagi na fakt, że w toku postępowania wyjaśniającego stwierdzono, że w żadnej z tych spraw adresat petycji nie jest stroną władną do podjęcia działań, o które wnosi autor petycji, a sprawy te dotyczą kompetencji Wojewody Dolnośląskiego, zasadne i konieczne stało się przekazanie petycji w  tym zakresie, według właściwości. #

Jakiś totalny bred! Burmistrz nie czuje się stroną władną do podjęcia działań.

I co w związku z tym robi? Oczywiście ... podejmuje stosowne działanie, ale nie od swojego imienia, czym daje do zrozumienia, że on nie ma swojego zdania na temat tego, czy Wojewoda powinien anulować decyzję oraz czy Wojewoda powinien interweniować w sprawie statutu powiatu.

Dlaczego Burmistrz zajął takie, a nie inne stanowisko?

Ponieważ ma bezmyślnych, niedokształconych i nie umiejących czytać ze zrozumieniem prawników.

Ja nie prosiłem Burmistrza, żeby on zmieniał Decyzję Wojewody z 2000 r!

Ja nie prosiłem Burmistrza żeby on zmieniał statut Powiatu Wołowskiego!

Przecież ja zwróciłem się od Burmistrza, żeby on wystąpił do Wojewody o ... , a więc tylko Burmistrz był władny i kompetentny to zrobić lub poinformować mnie, że nie będzie tego robił i uzasadnić dlaczego.

Jeszcze śmieszniej (i według mnie bardziej nieodpowiedzialnie) odpowiedział na moją petycję Przewodniczący Rady, ale o tym w następnym odcinku.

waldemar.m
O mnie waldemar.m

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo