Fałszowanie głosowania w parlamencie Ukrainy
Dzisiaj doszło w Radzie Najwyższej do absurdalnej sytuacji. Trybuna i Prezydium Rady Najwyższej zostały zablokowane przez członków "koalicji rządzącej". Piszę o koalicji w cudzysłowie, gdyż koalicja powinna liczyć minimum 226 deputatów, co powinno być potwierdzone ich podpisami pod umową koalicyjną, nikt jednak do dzisiejszego dnia nie widział ani umowy koalicyjnej, ani podpisów deputatów.
Podczas głosowania nad kolejnym zakonem zauważyłem, że na tablo pojawiają się 3 głosy członków Prezydium parlamentu, chociaż I-go Z-cy Spikera Parlamentu nie ma, ale jej kartka głosuje.
Im po barabanu, że takie rzeczy widzi cały naród!
P.S.: O godz. 16:06 miałem okazję zeskanować Tablo poimiennej rejestracji obecności i głosowania deputatów (dodaję odpowiedni skan). Porównajcie te dwa skany i przekonacie się, że Iryny Geraszczenko nie ma dzisiaj w Parlamencie. Dodzwoniłem się do Kijowskiego Ośrodka Radykalnej Partii Olega Laszka. Poinfomowałem ich o tym fałszerstwie. Prawdopodobnie zorganizują mi spotkanie z Liderem Radykalnej Partii ok. 19-20 lipca br.
I na koniec zeskanowałem ekran na którym widać, że I-go z-cy Spikera Rady Najwyższej Iriny Geraszczenko faktycznie nie ma w salo obrad. Głosuje pusty fotel.
