Wczoraj dostałem pierwsze życzenia świąteczne:
Dziękujemy, panie Waldemarze za maila.
W imieniu parlamentarzystów PiS składam najserdeczniejsze życzenia zdrowych, spokojnych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia.
Z wyrazami szacunku
--------------------
KP PiS
Jako dobrze wychowany Polak odzwajemniłem je, a jako człowiek myślący – pozwoliłem sobie na skromny komentarz:
Za życzenia dziękuję i nawet sobie pozwolę na drobny komentarz.
1. Swięta będę miał zdrowe, gdyż nie mam pieniędzy na zakupy (żaden prezydent nie dał mi ekstra emerytury!).
2. Swięta będę miał spokojne, gdyż dożyłem tych lat, kiedy już człowiek zaczyna rozumieć, że tylko spokój nam może przedłużyć życie, więc omijam alkohol i papierosy szerokim łukiem.
3. A jak się nie ma tego o czym pkt. 1 i w pkt. 2 to nie pozostaje nic innego niż siedzieć w domu, w rodzinnym gronie.
A parlamentarzystom PiS życzę jednego: żeby w przyszłym roku korzystali z usług nowego konsultanta - Waldemara Mordkowicza.
Dużo zdrowia i spełnienia marzeń,
Waldemar Mordkowicz
Kijów, 2015-12-21
Patrzę na Sejm i jednocześnie oglądam manipulacje jakie mają miejsce w Radzie Najwyższej Ukrainy.
Jakbym oglądał sztukę Mrożka wystawianą na scenie i odbijającą się w lustrze. Kalka!
Faktycznie Rosja, Biełaruś i Tadżykistan to demokratyczne krainy!
Znane przysłowie polskie mówi o łyżce miodu w beczce dziegciu. To co wyprawia PiS w ostatnich dniach i dzisiaj pozwala mi powiedzieć, że te życzenia to przysłowiowa łyżeczka miodu.
P.S.: Życzę wam Rodacy, tego samego, czego i wy mi życzycie!
