Stepan Chmara
Stepan Chmara
waldemar.m waldemar.m
124
BLOG

Koniec ukraińskiego parlamentaryzmu

waldemar.m waldemar.m Polityka Obserwuj notkę 3

25 lat temu z budynku Rady Najwyższej Ukrainy, komuniści wyciągnęli opozycyjnego deputata – Stepana Chmarę.

Całe 25 lat w Ukrainie działo się wiele złego, w tym i takie rzeczy, za które pełną odpowiedzialność musi brać na siebie ta części parlamentu, które fałszem i kłamstwem popierały dyktatorów, złodziejów, bandytów, itp.

Ale dopiero dzisiaj, "demokratyczny" prezydent Poroszenko dał swoim psom z Generalnej Prokuratury, kierowanymi przez jego kuma, Generalnego Prokuratora Szokina, komandę "Fas!" (Bierz!) i dzisiaj Szokin, zamiast wygłosić na posiedzeniu Rady Najwyższej raport o wydarzeniach z dn. 31 sierpnia br., jakie miały miejsce przed Radą Najwyższą, i które doprowadziły do śmierci 3 żołnierzy Gwardii Narodowej, pokazał jakoby operacyjne video, na którym deputat z Frakcji Radykalnej Partii, Igor Mosiejczuk, więzień polityczny ery Janukowicza niby to bierze łapówkę, który ma być skierowana na finansowanie partii Olega Laszka.

Czy często łapią łapówkarzy w Ukrainie? Ostatnio bardzo często. Dam przykład:

2 dni temu SBU zatrzymała w centrum Kijowa samochód, którym kierował Kierownik Służby Zatrudnienia Ministerstwa Spraw Socjalnych Ukrainy.

Były stacje telewizyjne, które prawie w reżymie on-line pokazywały fakt zatrzymania. W samochodzie znaleziono ponad 602 tyś. hrywien (przed chwilą poinformowali, że wypuszczono go pod zastawę!!!).

A jak to było z Mosijczukiem?

Operacyjne video było nagrane 2 września, ale ujawniono je dopiero dzień po tym, jak Mosijczuk wskazał na kryminalny autorytet, który dzień przed prowokacją pod Radą Najwyższą odwiedzał Administrację Prezydenta Ukrainy.

I nikogo z deputatów koalicji, którzy oddali swoje głosy za zdjęciem z Mosijczuka immunitetu i daniem zgody na jego areszt, nie zastanawiało, że SBU nie zatrzymało Mosijczuka na miejscu złoczynu!

Ale to nie wszystko!

Całą aferę przekręcił Grojsman, spiker parlamentu, suczka winnicka Poroszenko, który nie dał głosu ani Mosijczukowi, ani kierownikowi frakcji Radykalnej Partii Olegowi Laszko.

Po 25 latach doszliśmy do punktu wyjścia.

waldemar.m
O mnie waldemar.m

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka