waldemar.m waldemar.m
82
BLOG

Czy w Polsce nie ma ani jednego prawnika?

waldemar.m waldemar.m Polityka Obserwuj notkę 0

Polska kontra banki zagraniczne skupione w Związku Banków "Polskich" (sic!).

Najpierw postraszył nas niejaki Pietraszkiewicz Krzysztof,, szef ZB"P" grożąc załamaniem systemu bankowego.

Jakoś nie wystraszył się go sejm i uchwalił skandaliczną ustawę o przewalutowaniu kredytów "frankowych" (skandaliczną, gdyż BEZPRAWNĄ).

Po nim "obudzili się" szefowie kilku banków zagranicznych, posiadających swoje oddziały do plądrowania Polski na terytorium między Odrą a Bugiem i zagrozili Prezydentowi Dudzie procesami przed międzynarodowymi sądami.

Ta groźba podziałała na szmaciarzy zwanych "parlamentarzystami" i dlatego darmozjady zwane w narodzie senatorami, zmienili proporcję podziału kosztów między banki a naiwniaków, z 90:10 na 50:50.

To oczywiście dalej nie podoba się banksterom, którzy robią szum na forum światowym, czym osłabiają złotego, a więc pogarszają sytuację ... im się wydaje, że klientów, a tak naprawdę to swoją.

Jak komentowała te kwestie wczoraj prasa ogólnopolska:

#W pismach skierowanych między innymi do prezydenta, premiera oraz marszałków sejmu i senatuwłaściciele banków zarzucają, że wejście w życie ustawy frankowej naruszać będzie międzynarodowe zobowiązania spoczywające na Polsce. Wskazują również na to, iż wywoła ona destabilizację polskiego sektora bankowego oraz żepodważona zostanie stabilność i wiarygodność inwestycji w naszym kraju. Dodatkowo niektórzy zagraniczni prezesi banków zaznaczają, że ustawa ta narusza zasadę niedziałania wstecz, a nawet Konstytucję RP.#

#O możliwej niekonstytucyjności już wcześniej wspominali prawnicy, czy nawet Narodowy Bank Polski.Trudno się nie zgodzić z faktem, że jest to poniekąd zmienianie reguł w trakcie gry. Zagraniczni właściciele banków działających w Polsce grożą, że domagać się będą od Skarbu Państwa nawet pełnej rekompensaty za poniesione szkody. Podkreślają, że kredyty były udzielane zgodnie z polskim prawem, a do czasu uwolnienia kursu franka wielu kredytobiorców skorzystało na walutowych kredytach mieszkaniowych, do których byli oni zachęcani przez polskie władze.

Eksperci przekonują, że w przypadku skierowania sprawy do międzynarodowych trybunałów, banki miałyby spore szanse na zwycięstwo.Wynika to między innymi z tego, że Polska ma podpisane międzynarodowe umowy o wzajemnym popieraniu i ochronie inwestycji.#

Co się rzuca w oczy w tych cytatach?

1. Zrównanie statusu tych kredytów z inwestycjami (sic!).

2. Uległość polskich prawników i urzędników.

3. Zarzut niekonstytucyjności ustawy o przewalutowaniu.

Ad.3. Zacznijmy analizę tych faktorów od zarzutu niekonstytucyjności. Nie trzeba być prawnikiem, żeby rozumieć, że prawo nie może działać wstecz, a więc zarzut banksterów jest logiczny i dlatego Prezydent, jako gwarant Konstytucji powinien natychmiast skierować do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o uznanie ustawy o przewalutowaniu za niekonstytucyjną.

Ad.2. Jest żenującym, iż w Polsce nie ma ani jednego prawnika, który postawiłby banki na swoje miejsce. Przecież winę za tą sytuację ponoszą prawnicy i Narodowy Bank Polski, którzy dopuścili do tej skandalicznej ruletki, nazywanej przez banksterów "inwestycjami".

Ad.1. Jakiś absurd! Inwestycje powinny zwiększać majątek i potencjał gospodarczy państwa i jego mieszkańców, a my mamy do czynienia z bezczelnym, bezprawnym drenażem polskiego rynku.

Panie Prezydencie,

Trzeba natychmiast wdrożyć instrumenty chroniące kredytobiorców przed banksteryzmem banków.

1. Ustawowo zlikwidować bankowy tytuł wykonawczy. Taki tytuł może wydać tylko sąd.

2. Zmienić ustawę "Prawo bankowe" likwidując poprawkę o kredytach denominowanych i indeksowanych.

3. Wystąpić do Trybunału Konstytucyjnego o jednoznaczną interpretację art.69 pkt.1 stosownie waluty kredytu (czy kredyt nominowany w konkretnej walucie, może być wypłacony w innej?).

4. Narodowy Bank Polski powinien poinformować kredytobiorców, którzy nie otrzymali od banków kredytów w walucie, że powinni bankom zwracać raty ciała kredytu w złotówkach,  odpowiednio do przelicznika wynikającego z umowy kredytowej.

5. W przypadkach, gdy kredytobiorca otrzymał kredyt w walutach obcych, chociaż nie posiadał źródeł dochodu tych walut, obowiązek przewalutowania i straty powinien na siebie brać budżet.

6. Ostatnie i najważniejsze. Trzeba natychmiast przystąpić do reorganizacji systemu bankowego w Polsce. Nie może być tak, żeby banksterzy szantażowali całe państwo!

waldemar.m
O mnie waldemar.m

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka