waldemar.m waldemar.m
396
BLOG

Korupcja, kontrabanda i zagraniczne konta

waldemar.m waldemar.m Polityka Obserwuj notkę 4

Korupcja, kontrabanda i zagraniczne konta naszych oligarchów, polityków i bandytów to najczęściej używane terminy po zakończeniu "Rewolucji Godności".

Gdy zacząłem poruszać te tematy, to jeden z czytelników zadał mi takie pytanie:

Zgaduję:czy sprawa nie kręci się wokół Priwatbanku?
Zobowiązałem się odpowiedzieć notką::

A po co to zgadywanie? Sprawa jest tak ciekawa, że napiszę o tym specjalną notkę. To będzie moja pierwsza notka o Ukrainie w 2015 r.

więc przystępuję do pracy.

 

Ocenia się, że za swoich rządów, Janukowicz i jego banda okradła Ukrainę na 70 mld dolarów.

Od zakończenia "Rewolucji Godności" minęło już 10 miesięcy. W pierwszym miesiącu działania nowych władz znaleziono w domach Janukowicza, Pszonki (prokurator generalny), Stawickiego (minister paliwa i energetyki) kolekcje obrazów, dzieł sztuki, jubilernych wyrobów, miliony dolarów gotówką, etc.

Wydawało się, że tylko tygodnie dzielą nas od aresztowania kont zagranicznych tych grabieżców ukraińskiego narodu, tym bardziej, że cały świat stanął po stronie Ukrainy i nałożył areszty na konta tych, przeciwko którym były wprowadzone sankcje (Azarow, Arbuzow, i dziesiątki innych).

Powtarzam: aresztowano tylko te konta, które te osoby założyły na własne nazwiska

Przyszedł grudzień. Generalna prokuratura opublikowała komunikat o tym, że do dzisiejszego dnia nie ustaliła kont byłego ministra paliwa i energetyki Edwarda Stawickiego.

Zaporożski sąd nakazał firmie Achmetowa zapłacić firmie Aleksandra Janukowicza prawie 204 miliony euro.

Centrum przeciwdziałania korupcji ogłosiło, że do połowy grudnia Ukraina nie przekazała żadnych dowodów potwierdzających ten fakt, że kwoty na aresztowanych kontach były zdobyte nielegalnym sposobem.

Kilkanaście banków skończyło swoją działalność. W kilkunastu wprowadzono czasową administrację.

Są tylko dwa banki, które nie tylko trzymają się dobrze, ale nawet zwiększyły swoje obroty i stan posiadania. To "PrivatBank" wchodzący w skład imperium Kołomojskiego i "Miedzynarodowy Inwestycyjny Bank", który tylko w tym roku zwiększył swoje aktywa na 50% (Grupa "Roshen" P. Poroszenko).

Wiadomo, że w banku Kołomojskiego trzymają swoje aktywy ludzie zbliżeni do niego i jego Grupa. Do banku prezydenta przenoszą swoje aktywy ci, którzy razem z nim rozkradają Ukrainę.

Trzeba jeszcze pamiętać o tym, że każda grupa finansowo-przemysłowa ma swój bank.

 

A teraz przyjrzyjmy się jak pracuje bankowski system Ukrainy. Zrobimy małe założenie zgodnie z którym, raz będę importerem towarów z Polski, a raz podpiszę kontrakt na udzielenie konsultacji polskiej firmie.

1. Import towarów.

Nawet jeżeli mam dolary na swoim firmowym koncie, to bank żąda oryginału kontraktu i oryginału Invoice Proforma  (faktura wstępna).

Gdy dokonam awansowej opłaty, to bank nie zakończy operację opłaty pełnej sumy, jeśli nie przedstawię nakładnych towarowych i potwierdzenia, że towar przekroczył granicę celną Ukrtainy.

Jeśli nie otrzymałem towaru w ciągu 90 dni, bank informuje policję podatkową i urząd skarbowy o próbie oszustwa.

Jeśli skończy się to tylko karą finansową, to będzie dobrze, gdyż mogą mi odebrać prawo wykonywania operacji walutowych, a to oznacza, że nie będę mógł importować i eksportować.

Dla otwarcia konta poza granicami Ukrainy muszę uzyskać licencję Banku Centralnego Ukrainy i informować co kwartał o ruchach waluty na koncie.

2. Konsultacja dla polskiej firmy.

Podpisałem kontrakt i mam otrzymać awans. Muszę iść do banku i uprzedzić ich o tym, że na moje konto nadejdzie awans. Otrzymałem awans, którego nie otrzymam jeśli nie dostarczę bankowi oryginału kontraktu i kopii Rachunku na otrzymanie awansu.

Następnego dnia po upływie terminu kontraktu bank wzywa mnie do siebie i wymaga przedstawienia Aktu przyjęcia-zdaczy wykonanych robót i kopii rachunku wystawionej polskiej firmie.

Pieniądze od polskiej firmy muszą nadejść do Ukrainy w ciągu 90 dni od daty wysłania rachunku do zamawiającego usługę. Jeśli pieniądze nie nadeszły bank informuje policję podatkową i urząd skarbowy.

 

Wszystko jasne? Nie ma możliwości, żebym ja coś ukrył przed Ukrainą. A oni ukrywają. Miliardy dolarów. Nawet jeżeli te dolary były wywiezione z Ukrainy gotówką, to ktoś je wprowadził do systemu bankowego tam, na "porządnym" zachodzie, do którego też należy Polska (czy to nie przez Warszawę Tymoszenko i Łazarenko przerzucali gotówkę do amerykańskiego banku?).

 

Widocznie EC i Stany Zjednoczone mają w tym interes. Inaczej wystarczyłoby zainstalować w Ukrainie (i innych państwach) antykorupcyjne serwery rejestrujące wszystkie operacje walutowe wykonywane na podstawie licencji Banku Centralnego.

Licencja powinna być publiczna i ogłaszana na specjalnej stronie Banku Centralnego. Bez takiej publicznej licencji serwer nie powinien przepuści płatności z Ukrainy.

 

P.S.: Fajnie jest zacząć nowy rok od marzeń!

waldemar.m
O mnie waldemar.m

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka