Dedykowane dziennikarskiej hołocie!
On jest chłystek i dał temu wielokrotnie razy potwierdzenie.
No to kim jesteście wy, wyborcy PO, którzy teraz dostajecie rozwolnienia tylko z tego powodu, że wypowiedź Sikorskiego o prawdziwych celach polityki Putlera były znane Tuskowi i Europie już w 2008 r?
Kim jest ta sfora hien, która wprawdzie nie głosowała na PO, ale nie potrafiąc zjednoczyć się, daje sobie podgryzać gardła tak, że wasze trupy nie może wykopać sama Nawybitniejsza Kopaczka we Wszechświecie?
Przyczepiliście się do Sikorskiego z pytaniem, czy ze spotkania Putin-Tusk była sporządzona notatka i w głębokim poważaniu mieliście to, że on nie uczestniczył w tym spotkaniu.
W 2008 roku były dwa interesujące spotkania z udziałem kierownictwa Polski.
W lutym 2008 r., w Moskwie, spotkał się Tusk tet-a-tet z Putinem.
W kwietniu 2008 r. Odbył się szczyt NATO w Budapeszcie, w którym wzięli udział:
Prezydent – Lech Kaczyński;
Minister Sikorski;
Minister B. Klich.
Ze słów tego ostatniego wiemy na jaką bezczelność wobec Ukrainy pozwolił sobie Putin.
Jego wystąpienia na tym szczycie nie da się ocenić inaczej, jak test wobec Unii Europejskiej i NATO.
Jak ocenić spotkanie Putin-Tusk?
Bardzo prosto dziennikarska hołoto! Bardzo prosto!
Wystarczy, że zażądanie od Tuska odpowiedzi na jedno pytanie:
Czy była sporządzona notatka z jego spotkania w lutym z Putinem i czy UE oraz NATO było poinformowane o tym, co mówił Putin na tym spotkaniu?
Jak dostanę odpowiedź na to pytanie, lub jak Tusk odmówi odpowiedzi na to pytanie (trzeba również oficjalnie zapytać Administrację Prezydenta i Biuro Bezpieczeństwa Narodowego), to będę mógł dać jednoznaczną ocenę tej sytuacji i waszej roli w takim, a nie innym funkcjonowaniu Polski.
Komentarze