waldemar.m waldemar.m
318
BLOG

Kolejny cud nad Wisłą?

waldemar.m waldemar.m Rozmaitości Obserwuj notkę 1

Dzisiejszy cytat z oficjalnej strony Legii Warszawa:

 

Tylko cud da nam Ligę Mistrzów: - W poniedziałek Legia pozna decyzję Trybunału Arbitrażowego w sprawie wniosku o zabezpieczenie powództwa. Całej sprawie CAS przyjrzy się później. Gdyby wszystko poszło po myśli władz Legii Warszawa, to w poniedziałek dowiedzielibyśmy się, czy mistrz Polski ma rację w walce z - jak stwierdził współwłaściciel klubu Dariusz Mioduski - przepisami, których zastosowanie stoi w rażącej sprzeczności z zasadami fair play i duchem futbolu. UEFA nie dotrzymała jednak wcześniejszych zapewnień i nie pomogła Legii w staraniach, by Trybunał ds. Sportu (CAS) zajął się sprawą walkowera na korzyść Celtiku Glasgow za mecz w Edynburgu w trybie przyspieszonym. [...] Jeśli CAS by się na to zgodził, wtedy byłyby dwa możliwe scenariusze. Na czas rozpatrzenia sprawy drużyna Henninga Berga wróciłaby do gry o Ligę Mistrzów. Opcja druga to zawieszenie meczów z Aktobe w eliminacjach Ligi Europy i Celtiku z Mariborem w kwalifikacjach do Champions League. Pierwsze mecze już w tym tygodniu. [...] Żadnych szans nie dają natomiast prawnicy, którzy zajmowali się podobnymi sprawami. CAS sprawdza zgodność wyroku z regulaminem, bez wchodzenia w szczegóły i zastanawianiu się nad duchem sportu.

 

a poniżej odgłosy światowe o ewentualnej decyzji Trybunału Arbitrażowego:

 

Doświadczenia z przeszłości jasno wykazywały, że UEFA i FIFA w ostatnich latach nie przegrały w Lozannie żadnej sprawy. CAS, który z reguły egzekwuje suche przepisy i nie bierze pod uwagę okoliczności łagodzących, przyjął jednak pod obrady sprawę zgłoszoną przez Legię Warszawa. Środowisko nie ma jednak wątpliwości, co do końcowego rozstrzygnięcia.

 

Zasady UEFA są jasne i już w przeszłości były podtrzymywane przez CAS. Legia nie ma praktycznie żadnych szans na sukces - napisał John Mehrzad, ceniony brytyjski adwokat specjalizujący się m.in. w prawie sportowym.

 

Prawnik dodaje również, że jedyną szansą polskiego zespołu mogła być argumentacja, że UEFA miała "furtkę", dzięki której kara mogła być załagodzona. - To argument, ale słaby - pisze John Mehrzad.

 

Znowu tysiące komentarzy i wszystkie w tonie:

 

Legia naruszyła przepisy i musi ponieść konsekwencje!

 

A na te minorowe nastroje nakładają się opinie pseudoprawników, którzy przekonują święte krowy podejmujące decyzje w tej sprawie, że ich decyzje nie mogą być inne.

 

Jeśli prawdą jest, że CAS z reguły egzekwuje suche przepisy, to ... Legia musi wygrać.

 

Do zwycięstwa Legii w tej batali brakuje tylko jednego elementu:

 

Legia powinna podnieść się z kolan i rzeczywiście walczyć o zwycięstwo, wychodząc z niezłomnego przekonania, że ona ma rację.

 

Reasunując, z przykrością muszę konstatować, że na Uniwersytecie Warszawskim bveznadzieknie uczą historii.

 

Gdyby w sierpniu (nomem omen) 1920 r. Piłsudzki powtarzał, że nasze wojska nie mają szans w starciu z bolszewicką szarańczą, to nie byłoby "Cudu nad Wisłą"! 

waldemar.m
O mnie waldemar.m

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości