waldemar.m waldemar.m
767
BLOG

Mój stosunek do rzezi wołyńskiej - Post Scriptum

waldemar.m waldemar.m Polityka Obserwuj notkę 55

Jeden z czytelników zadał mi pod notką o tym wydarzeniu takie pytanie:

 

Wielki Piątek 1943 roku w Janowej Dolinie pamiętasz?

 

Odpowiedziałem najszczerszą prawdą:

 

Oczywiście, że nie. Urodziłem się w 1950 r.

 

Po jakimś czasie, gdy zastanawiałem się nad głębszym, ukrytym sensem tego pytania, nie opuszczała mnie natrętna myśl o tym, jaka musiała być polityka ZSRR i Polski, że doprowadzili Ukraińców do takiej determinacji, w której Janowa Dolina była możliwa.

 

Do głowy przychodziły mi różne myśli, ale odrzucałem je jedną po drugiej, gdyż rozumiałem, że moi zacietrzewieni interlokutorzy nie przyjmą żadnej propozycji za godną rozważenia.

 

Już zaproszenie, wystosowane do przyjaciół Rosji przez Żyrynowskiego, tj. do Polski, Białorusi, Węgier, Rumunii i Mołdowii, o wspólne z Rosją rozdzielenie Ukrainy między siebie, dawało przedsmak tamtych, międzywojennych lat, ale potraktowałem słowa tego szaleńca za głupi żart.

 

I to był mój błąd. Nie przeszedł nawet miesiąc, gdy na trybunę parlamentu węgierskiego wszedł stary-nowy premier Orban (tak, ten sam, którego tak gloryfikuje I. Janke) i w najlepszym stylu Hitlera postawił Ukrainie ultimatum:

 

Угорщина хоче подвійного громадянства і автономії для угорців на Закарпатті

Прем’єр-міністр Угорщини Віктор Орбан у першому ж виступі свого третього терміну на посаді заявив про необхідність автономій і подвійного громадянства для угорців, які живуть у сусідніх країнах, зокрема, в Україні.

Виступаючи з промовою в парламенті після складення присяги голови уряду, Орбан заявив: "Ми розглядаємо угорське питання як європейське питання.

 

Tłumaczenie:

 

Węgry chcą podwójnego obywatelstwa i autonomii dla Węgrów z Zakarpacia

 

Premier- minister Węgier Wiktor Orban w swoim pierwszym wystąpieniu swego trzeciego terminu na tej posadzie oświadczył o konieczności autonomii i podwójnego obywatelstwa dla Węgrów, jacy żyją w sąsiednich krajach, w szczególności w Ukrainie.

 

W swoim przemówieniu powiedział między innymi: "My rozpatrujemy węgierskie pytania, jak europejskie pytania"

 

 

Ździwiło mnie tylko jedno! Dlaczego to nie Polska pierwsza wbiła nóż w plecy Ukrainy podnosząc pytania Kresów.

 

Wczoraj nie rozumiałem ukraińskiej determinacji z jaką mordowali Polaków.

 

Dzisiaj doskonale ich rozumiem.

 

Od "Podaj rękę Ukrainie" do polskiego "Drang nach Osten" tylko jedno zaproszenie Żyrynowskiego.

 

 

A na ostrzu noża, który będziemy trzymać w ręce podawanej Ukrainie napiszemy:

 

Bóg z nami!

waldemar.m
O mnie waldemar.m

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka