5 dni temu, tj 18 kwietnia wysłałem do znajomego deputata od "Swobody" SMS następującej treści:
"Nie podpisujcie żadnych dokumentów z politycznymi trupami: Partią Regionów i Komunistami"
Wprawdzie Turczynow z Jaceniukiem szli na jakieś ustępstwa Regionałom, ale na szczęście, do końca sesyjnego tygodnia żadne memorandum nie było podpisane.
Tak weszliśmy w święta wielkanocne.
Te idioty (tj. Turczynow z Jaceniukiem), idąc na smyczy u Julii Tymoszenko, wstrzymali dobrze zapowiadającą się 17 kwietnia Antyterrorystyczną Operację, robiąc przedpole dla budowy autorytetu ukraińskiej Joanny d'Arc, która pojechała w Donieck na rozmowy z separatystami.
Na rezultaty takiej głupoty nie trzeba było długo czekać. Separatyści nie tylko nie złożyli broni, ale bestialsko zamordowali Radnego od Partii "Batkiwszczyna".
Dzisiaj, 23 kwietnia z niecierpliwością oczekiwałem rozpoczęcia obrad plenarnych parlamentu, ale minęła godzina 10:00 a telekanał "Rada" milczał.
Zacząłem szybko przeglądać informacje polityczne z Ukrainy, żeby zrozumieć, jak władza tłumaczy ten cyrk, ale zamiast informacji o parlamencie znalazłem informację o mityngu na Bankowej. Czytając tą informację przecierałe oczy ze zdumienia. Przecież ja już to gdzieś czytałem:
На Банковій активісти обіцяють обвалити рейтинг Тимошенко за компроміси з сепаратистами
Обурені мітингувальники, які протестують під стінами Адміністрації президента, обіцяють знизити рейтинг кандидату у президенти Юлії Тимошенко. Про це у коментарі Gazeta.ua розповіла активістка організації "Відсіч" та організатор акції протесту Катерина Чепура.
Активістка висловила вимоги протестуючих.
"Влада має не підписувати подібних меморандумів,не вести переговори з політичним трупом - Партією регіонів.
http://tyzhden.ua/News/108262
Na Bankowej aktywiści obiecają obwalić ranking Tymoszenko za kompromis z separatystami.
Oburzeni mityngujący, jacy protestują pod ścianami Administracji Prezydenta, obiecają zniżyć ranking kandydata na urząd Prezydenta Ukrainy Julii Tymoszenko. O tym w komentarzu Gazeta.ru opowiedziała aktywistka organizacji "Odsiecz" i jednocześnie organizator protestu Katarzyna Czepura.
Aktywista sformułowała wymagania protestujących:
"Władza nie ma podpisywać podobnych memorandumów, nie prowadzić rozmów z politycznym trupem – Partią Regionów"
Intuicja mnie jeszcze nie zawodzi.