waldemar.m waldemar.m
1770
BLOG

Antyterrorystyczne operacje po ukraińsku.

waldemar.m waldemar.m Polityka Obserwuj notkę 42

 Można powiedzieć, że ukraińska władza doprowadziła patriotów do punktu kipienia!

 

Czym? – pytacie.

 

Bezczynnością. Bezczynnością poniżającą godność każdego szanującego się Ukraińca.

 

Przez tą bezczynność straciliśmy Krym i honor. Przez tą bezczynność Ukrainy znalazła się pod zagrozą utraty 3 wschodnich obwodów: charkowskiego, donieckiego i ługańskiego.

 

I nagle jakaś zmiana.

 

Awakow, Minister Spraw Wewnętrznych Ukrainy ogłosił w piątek, 11.04.2014 r. początek antyterrorystycznej operacji. Zrobił to nowocześnie, z duchem czasu – ogłosił tą wiadomość na swojej stronie w Facebooku.

 

Chyba wzorował się na Amerykanach, którzy swój desant w Kuwejcie (Wojna w Zatoce) pokazywali na żywo w telewizji. To było szokujące. Kamery telewizyjne były na tym brzegu, na który desantowały się wojska amerykańskie !?

 

W ramach tej operacji została wysłana do Sławiańska specjalna grupa, w celu zwolnienia posterunku milicji od separatystów.

 

Wieczorem mieliśmy rezultat:

 

- został zabity kapitan SB Ukrainy;

 

- został ciężko ranny pułkownik, dowódca Grupy "Alfa" – elitnego podrozdziału milicji;

 

- został ciężko ranny pułkownik, dowódca Antyterrorystycznego Centrum (sic!!!)

 

Gdzie to się stało?

 

Na jednym z wjazdów do tegoż samego Sławiańska, w którym separatyści szturmem zajęli posterunek milicji.

 

Czyli ich tam czekali! A skąd mieli informację o tym, że do nich jadą goście? No przecież nie są idiotami. Czytają stronicę Awakowa, ministra spraw wewnętrznych.

 

A jakie interesujące są zdjęcia z miejsca wydarzeń. Zabity i ranni przyjechali na to miejsce bojowymi wozami piechoty, a tam ich zatrzymali "ochotnicy", którzy przyjechali samochodami osobowymi.

 

Szkoda, że tą grupą nie dowodził Awakow. Mam jednak nadzieję, że kiedyś stanie przed sądem za swoją nieodpowiedzialną głupotę, która doprowadziła do takich ofiar.

 

Czy to jednostkowy przypadek?

 

Ależ nie, to już przybrało rozmiary epidemii. Dam kilka przykładów:

 

1. Kilka dni temu na lotnisku w Doniecku została zatrzymana jakaś paniusia, podająca się za rosyjską dziennikarkę, ale  nie posiadająca żadnej akredytacji w Ukrainie. Służba graniczna wsadziła ją do samolotu odprawiającego się do Moskwy. Było to zgodne z prawem. Następnego dnia ta paniusia wjeżdża do Ukrainy lądowym przejściem granicznym, dostaje się do Doniecka, "przykleja się" do zespołu medycznego, który wchodzi do zajętej przez separatysów Donieckiej Obwodowej Administracji i stamtąd wiedzie relację na żywo do Moskwy!!!

 

Jak widzicie na granicy panuje totalny bardak, a później trzeba organizować "antyterrostyczne" operacje.

 

2. W piątek, 11.04.2014 r. batalionowi Nacjonalnej Gwardii stacjonującemu w Nowych Pietrywcach (słynne Mieżygorie) wydali po 1000 hrywien i wysłali ich do domu. W sobotę ogłosili mobilizację batalionu w Nowych Pietrywcach. Jak się okazało w niedzielę, ta mobilizacja dotyczy nowych ludzi, którzy dopiero mają rozpocząć nauczanie. W tym samym czasie cały Wschód Ukrainy w ogniu, a milicja i SB Ukrainy zdają nie tylko budynki administracyjne, ale i broń.

 

3. W sobotę, na granicy dwóch obwodów: Połtawskiego i Charkowskiego zatrzymano odział samoobrony, który jechał do Charkowa, żeby zapobiec zachwatowi budynków administracyjnych. Zatrzymywali: milicja i SB Ukrainy. Nasi patrioci byli pobici (jak więc widzicie milicja i SB mogą być pryncypialni!?). W niedzielę meria Charkowa była zdobyta przez terrorystów.

 

Wczoraj Awakow ogłosił, że w antyterrorystycznych operacjach będzie brać udział wojsko.

 

Aż się boję patrzeć wiadomości w telewizorze i czytać serwisy informacyjne!!!

waldemar.m
O mnie waldemar.m

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka