waldemar.m waldemar.m
1025
BLOG

21 cm!

waldemar.m waldemar.m Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 12

Jakby mi było mało bezsensownej, nieuzasadnionej krytyki, na horyzoncie pojawił się uniwersalny Soldier fizykalnej sprawy – Deda i starał się doprowadzić mnie do szoku 21-szym centymetrem (nie, to nie o życiu seksualmnym dzikich), cytuję:

 

(1) Jeśli nie uznaje się spinu ani jądra , to jak Pan w ogóle usiłuje tłumaczyć sobie występowanie struktury nadsubtelnej widm( odpowiedzialnej za 21 cm)?

 

http://manipulatorzy.salon24.pl/406305,promieniowanie-wodoru-i-innych-pierwiastkow#comment_6307650

 

Wczoraj zajmowałem się wieloma rzeczami, więc nie zwracałem uwagi na to, czym zajmuje się mój sąsiad, Wasilij, tym bardziej, że wiedziałem iż do niego przyjeżdżają goście, a ja jestem niezastolny-man.

 

Dzisiaj okazało się, że sąsiad Wasilij, słyszał mnie wczoraj powtarzającego kilka razy to słowo "szok", więc opowiedział mi ciekawą historę.

 

Siedziało ich trzech i pili wszystko co wpadnie w rękę. Zaczęli od wódki, przeszli na whisky, a potem na koniak. Gdy się rozgrzali to przerzucili się na utrwalacz (piwo), a mieli jego 30 litrów.

 

Jak wypili ponad 20 litrów tego "utrwalacza", i mieli już pewność, że pieniądze wydane na wódkę, whisky i koniak nie były wyrzucone na wiatr, to jego mózg wspomniał to moje "szok".

 

I przyszedł mu do głowy taki test: jeśli chcesz doprowadzić do szoku organizm będący w takim stanie jak jego, to daj mu szklankę ... WODY!

 

Dla mnie taką szklanką wody była informacja Agencji Prasowej "Martial Trezzini" opublikowana pod znamiennym tytułem "Wielki Zderzacz Hadronów w przyszłym roku na żyletki?"

 

13 grudnia 2011 naukowcy z Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych CERN zorganizowali konferencję, która dla laika wyglądała dość kuriozalnie. Od tygodnia było wiadomo, co ogłoszą - nie było niespodzianki.

- Nie mamy jeszcze dowodu. Nie jesteśmy dzisiaj w stanie niczego udowodnić. Ale mamy mocne przesłanki, że cząstka Higgsa istnieje - powiedziała Fabiola Gianotti z detektora ATLAS, jednego z głównych eksperymentów prowadzonych w ramach eksploatacji Wielkiego Zderzacza Hadronów (LHC).Nie kryjąc ekscytacji naukowcy z tego eksperymentu i z podobnego eksperymentu CMS zapowiedzieli solidarnie, że oczekiwanego odkrycia dokonają w przyszłym roku.

 

http://next.gazeta.pl/next/1,114660,10811937,Wielki_Zderzacz_Hadronow_w_przyszlym_roku_na_zyletki_.html

 

Odkrycie tego bozonu, to główny cel budowy tej jednej z najdroższych zabawek zbudowanych kiedykolwiek na Ziemi. Koszt budowy przekroczył ponad 10 mld USD. Budżet tej organizacji to ponad miliard franków szwajcarskich rocznie.

 

Dajcie mi te pieniądze, to odkryję wam przewidziany przez siebie 42-gi, 63-ci, 105-ty i 315 centymetry. I zrobię to konkretnego dnia i o konkretnej godzinie.

 

Ważne jest tylko jedno. Muszę mieć taką samą motywację, jaką mają te szpenie od przewidywalnych odkryć:

 

Oczywiście eksperyment ma dość ograniczony horyzont czasowy. Za kilka lat LHC faktycznie przerobią na żyletki, ale wówczas będzie już rozrysowany następny akcelerator do wstawienia w tunel pod Genewą. Z pewnością - jeszcze droższy.

 

Na przełomie 2011/2012 i w pierwszej połowie 2012 r. akcelerator pracował w miarę stabilnie, ale ... na połowę swojej mocy, dostarczając ogromną ilość informacji, nad którą naukowcy będą się jeszcze znęcać pół wieku.

 

Niemniej, wszyscy pamiętamy, że zbudowano go z myślą o energiach sięgających 14 TeV. Według oficjalnych planów osiągnięcie tej mocy zaplanowano w 2014 r. Wymagać to jednak będzie wymiany dużej ilości kosztownego sprzętu, koszt którego będzie większy niż budżet LHC.

 

I wtedy trzeba będzie się zwrócić o dodatkowe finansowanie.

 

Jeśli jednak "gołąb będzie siedział na dachu", to sponsorzy mogę okazać się zbyt wstrzemięźliwi i nie da się znaleźć drugich centymetrów.

waldemar.m
O mnie waldemar.m

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie